Über die Kommode ist ein neuer alter Spiegel dazugekommen. / Nad komode doszlo nowe stare lustro.
Hallo Donnerstag!
(Mensch, wie die Zeit rennt!)
Nein, ich habe kein Urlaub, ich bin auch nicht krank
(Tausend Dank für alle Mails! ☺). Aber stimmt, so eine lange Bloggerpause hatte ich eigentlich nur im Urlaub! Die Sache ist die: hier ist kein LICHT und ich habe KEINE Zeit! Kein Licht- keine gescheiterte Fotos, keine Zeit- keine Bloggerei! ☺
Mein Zuhause gleicht zu Zeit irgendeinem Lager im Industriegebiet! Überall stapeln sich Kartons, Luftkissen und Folien! Die Lieferung für die Butik muss auch bald kommen. Ich habe noch so viele schöne Sachen, die ich euch noch zeigen wollte, auch für die Butik- aber: KEIN LICHT! ;O)
Und so habe ich heute die Kartons zur Seite geschoben, überall Licht (künstliches!) angemacht und das alles um meine Lieblingsblume der Saison abzuknippsen. Die sind ja wieder da:
die H y a z i n t h e n !
&
Hallo w czwartek!
(ludzie jak ten czas goni!)
Nie, nie jestem na urlopie, ani tez nie jestem chora (dziekuje stokrotnie za wszystkie maile! Jestescie kochane!☺) No tak, taka dluga przerwe w blogowaniu zrobilam sobie tylko na urlopie. Sprawa wyglada tak: tataj brakuje SWIATLA i ja choruje na brak CZASU! Nie ma swiatla- nie ma porzadnych zdjec, nie ma czasu- nie ma blogowania! ☺
Nasz domek przypomina obecnie jakies zaplecze magazynu! Wszedzie kartony, jakies folie i papiery! Nowe artykuly do Butiku musza tez lada dzien byc dostarczone. Mam jeszcze tyle rzeczy dla Was do pokazania, nowe rzeczy do butiku- ale: NIE MA SWIATLA! ;O)
I tak dzisiaj przesunelam te wszystkie graty i przy przesadnym oswietleniu (sztucznym) obfocilam moje ulubione kwiaty sezonu. Znow sa:
H i a c y n t y!
Mein Spiegel von HIER hat endlich seinen Platz gefunden. Über der Kommode hängt der jetzt. Bis jetzt wusste ich nicht wirklich wohin damit! Aber jetzt kann er erstmal dort bleiben. (he he, bin immer noch zu klein um mich in dem anzuschauen und die anderen haben aber auch keine Lust ständig ihren Nabel zu sehen.. tchja... ☺)
So. Bis zum nächsten mal!
Liebe Grüße!
&
Lustro STAD znalazlo w koncu swoje miejsce. Nad komoda. Do tej pory nie wiedzialam co mam z nim zrobic, nijak mi nigdzie nie pasowalo. Ale teraz nawet mu do twarzy. (he he, i tak jeszcze jestem za mala, zeby sie w nim przegladnac, a inni tez nie maja ochoty swoj pepek ogladac, hmmm.. ☺)
No to na razie!
Pozdrawiam!
Dagi
Ha, ha, ha
AntwortenLöschenskąd ja to znam- nie ma światła, nie ma zdjęć!
Ostatnio też się wspomagam sztucznym światłem, ale to już nie to.
Dagi, chyba musimy się z tym pogodzić, że najbliższe pół roku będzie podobnie.
Pierwsze zdjęcie zrobione z "nowej" perspektywy bardzo mi się podoba i nie wiem czy nie wyjmę zachomikowanej na lato moskitiery???
Pięknie u Ciebie jak zawsze
pozdrawiam
mz
W takim razie moja Droga życzę więcej światła i wracaj czym prędzej do nas:)
AntwortenLöschenJak najwięcej światła życzę bo jestem spragniona zdjęć. ;))))
AntwortenLöschenDziś widziałam hiacynty w kwiaciarni i sie bardzo zdziwilam, bo to jeszcze nie czas na nie, a jak sie okazuje to czas i to bardzo ;)
AntwortenLöschenPięknie sie u ciebie prezentują Dagi :))
Buziaki!
Liebe Dagi, ja das ist echt grausig mit dem Licht ! Ich habe heute auch mit künstlichem Licht und Blitz fotografiert...grausig !
AntwortenLöschenDu bist aber früh dran mit den Zwiebelblumen; die gehören für mich eher zum Frühjahr. Man sieht aber ja schon auf den schwedischen Blogs viel zu Weihnachten ! Lass Dich nicht stressen und VLG Sabrina
Dagi mimo ze swiatla brak Twoje zdjecia i tak zachwycaja. Ja nawet nie zabieram sie za ich robienie jak nie ma slonka.
AntwortenLöschenSypialnia wciaz cudownie zachwyca.
usciski
Hallo meine kleine Miss Dagi :)
AntwortenLöschenMir gehts auch so... fotografieren bei Zimmerlicht....boaaahhhh, grausig! Bei uns ist es das ganze Jahr über dunkel...überall Bäume, die alles verdunkeln (und das im EG)...tja, doll ists nicht... die Küche muss das ganze Jahr hindurch beleuchtet werden. Deshalb gibt es auch so gut wie nie Bilder aus meiner Küche :)
Hyazinthen finde ich auch sehr schön... ich hab mir letztens 2 Paar von Ikea mitgebracht. Im Wohnzimmer passen sie super zu einem kleinen Tannenbäumchen...aber ich muss zugeben, dass sie doch mehr an Frühling erinnern... Amaryllis ist typisch weihnachtlich.
Nichts desto trotz sieht es wie immer sehr schön aus bei dir
Ciao Dagi!
AntwortenLöschenRzeczywiscie szukalam wczoraj Twojego posta, a tu nic! Zero! Chociaz z tym swiatlem to chyba lekka przesada, bo zdjecia sa swietne i tak!
Uwielbiam hicynty za ich przecudny zapach i za to, ze zakwitaja tak szybko.
sciskam
B.
Gdzie Ty kochana te hiacynty kupiłaś??? Aż mi sie gorąco zrobiło, jak je zobaczyłam :) WOW! cudne są> I pewnie już pachną- takie lekko rozwinięte
AntwortenLöschenbuźka
M.
P.S. No bo chyba nie hodowałaś sama?!
Oh ja ich habe dich auch schon vermisst.Ich verstehe nicht wie alle die Hyazinthen aushalten im Wohnbereich,ich liebe sie auch aber der Geruch ist mir dann doch immer zu stark.Wenn sie noch klein sind so wie deine zur Zeit geht es ja aber wehe wenn sie blühen..geht gar nicht bei mir.Aber sooo schön sieht es wieder aus bei dir.L.G.Edith.
AntwortenLöschenDagi, ja już pisałam, że te zielone akcenty wyglądają u Ciebie nieziemsko... Patrzę, patrzę i napatrzeć sie niemogę :-)
AntwortenLöschenPozdrawiam serdecznie!
@ika
AntwortenLöschenja tez kojarze hiacynty jeszcze z Polski z wiosna. Ale tu wszyscy kupuja je na zime. Na poczatku tez nie moglam zrozumiec o co tu chodzi. Ale to jest trend ze Szwecji mysle, tam wszyscy maja hiacynty na Wigilie! :)
@Maggie
Hiacynty dostaniesz zawsze juz od listopada w Ikea, az do grudnia a moze i dluzej. :)Nie, sama nie hodowalam, a gdzie tam!
@Edith
Ja, der Geruch ist gewöhnungsbedürftig!
@Staniszka
Pamietam, ze to pisalas. :) Dziekuje.
I ja muszę rozejrzeć się za hiacyntami,na pewno niedługo pojawią się i tutaj w sprzedaży :)
AntwortenLöschenDaguś,ja Twoje zdjęcia mogę oglądać czy to jak są robione po ciemku,czy też w pełni światła :D Każde są cudne.
Hallo :) Twoje zdjęcia nadal wychodzą wspaniale! Nie masz czym się martwić! Ja też dziś widziałam hiacynty i byłam lekko zdziwiona, nie wiedziałam że pojawiają się w tej porze roku...
AntwortenLöschenpozdrawiam
Ee i tak pieknie :) Fajnie ze przypomnialas mi o hiacyntach, musze ich nakupic w pl :) pozdrowionka
AntwortenLöschenPS: Taaa ja w Polandii ale nie na wczasach ojj nieee ;)
buzka
Ale masz fajną liczbę obserwatorów - 555!
AntwortenLöschenHiacynty też bardzo lubię. Zawsze kojarzyły mi się z wiosną i Wielkanocą a tu proszę, przed Bożym Narodzeniem. Ale co tam, u mnie forsycja kwitnie!
HIACYNTY I U NAS SIE JUŻ W SIECIÓWKACH POKAZUJĄ:)...A U MNIE NIESMIALO WSCHODZA W DONICACH NA TARASIE...PIEKNE ZDJECIA:'
AntwortenLöschena u mnie moje storczyki zaczęły pączkować i ja też się będę niedługo chwalić :))
AntwortenLöschenŚwietna ta Twoja sypialnia!
Dagi masz racje z tym swiatlem to dluga historia prawda. Ja rowniez czekalam na psre promykow zebymogla zrobic pare zdjeci od dzis ma byc slicznie a ja musze leciec do pracy co za niesprawiadliwosc.
AntwortenLöschenpozdrawiam
Ja, das Licht... Das ist ja leider wenig bis kaum vorhanden- auch hier im Norden.
AntwortenLöschenDoch Du hast trotzdem schöne Fotos hinbekommen :)
Mir geht es übrigens genau wie Edith- ich finde Hyazinthen wunderschön- doch der Geruch... Der ist mir ab einem bestimmten Stadium einfach zu intensiv und die Schönheiten werden verbannt.
Einen schönen Tag
Ich mag Hyazinthen auch so gern :-)
AntwortenLöschenEinen schönen Tag meine liebe Dagi!
Sandra
Muszę kupić hiacynty i corokię :) Aha... i jutro jadę do Ikei - oczywiście stojak na biżuterię jest na mojej liście zakupów :O)
AntwortenLöschenoj powiało wiosna z tymi hiacyntami :)
AntwortenLöschenA właśnie wczoraj moja mama mówi, żebym wsadziła cebulki, które zasuszyłam to na święta będę miała hiacynty, a jak klik i widzę, że tu u Ciebie już są. Sypialnia piękna, choć nie ukrywam, że brakuje mi obrazka świętego, który tu wcześniej był.
AntwortenLöschenŚwiatła nie ma ale za to są zdjęcia i to jakie, Daguś nawet bez odpowiedniego oświetlenia robisz przepiekne zdjęcia, a te hiacynty to tak mnie nostalgicznie jakos otuliły tęsknotą za wiosną;-)
AntwortenLöschenOh meine Süsse.. ich liebe diese Blümchen auch soooo sehr.. ICh freu mich dass es sie wieder gibt..
AntwortenLöschenIch drück dich.. wünsche Dir ein tolles Wochenende..
Susi
Wunderbar liebe Freundin!
AntwortenLöschenIch hoffe, du hast bald wieder Licht und Zeit. Kannst und nicht alle auf Entzug setzen ;-) Wobei ich mich ja schon immer frage, wie du das machst- TÄGLICH zu bloggen - wow
Schönes WE
xoxo
Katrin
PS haste die Dagi-Kekse gesehen? Würde man auf deinem Geschirr glatt "übersehen" ;-)
Hej Dagi, ja tez juz sie ciesze na hiacynty ale troszke szkoda ze ona tak szybko i kruciutko kwitna nie? ja je lubie takie nierozkwitniete jak teraz twoje najbardziej:-) u mnie tez juz mieszka Corokia:-)) dzieki za Tipp uwielbiam ja:-)
AntwortenLöschenBuzka
Z tym światłem to i u nas masakra, ja prawie cały dzień siedzę przy sztucznym :(
AntwortenLöschenHiacynty kojarzą mi się z wiosną... lubię ich zapach. Lustro świetne. Fajnie wygląda nad komodą.
Uściski :)
Oj tam, światła nie ma a Ty foty dajesz śliczne tak czy inaczej ;))), tak Szwedki też już wystawiają hiacynty na stołach, to ciekawy zwyczaj, poznałam go dopiero buszując na blogach ;), zawsze mi się raczej z Wielkanocą kojarzyły.
AntwortenLöschennapisz mi swojego maila to Ci wyśle Moje Mieszkanie bo mam tego w opór ;))
buźka!
Tobie i bez śaiwatła wychodzą pięknę zdjątka :) no mi hiacynty też z wiosną sie kojrzą ale czemu nie zmienić przyzwyczjeń ;)
AntwortenLöschenDas Problem mit dem Licht hab ich zur Zeit auch!!!!!
AntwortenLöschenTrotzdem sind deine Bilder wieder wunderschön und inspirierend!
Hab ein schönes Wochenende,
Kiki
Liebe Dagi,
AntwortenLöschenmach Dir doch keinen Stress!! Mir (und einigen anderen glaub ich auch) geht es im Moment ähnlich!! Wenig Zeit und schlechtes Licht (nun ist das Licht noch schlechter, da wir seit gestern ein Gerüst um's Haus herum stehen haben)!!! Du hast trotzdem wundervolle Bilder gezaubert!!!
Ganz ganz liebe Grüße
Domi
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
AntwortenLöschen